Widzowie filmowi stają się swoistym podglądaczem. Podczas gdy podglądanie kojarzy się głównie z satysfakcją seksualną, czuję, że widz może być podglądaczem, nie będąc tym, co ktoś może nazwać zboczeńcem. Peeping Tom zajmuje się tego rodzaju podglądaniem (i niektórymi rodzajami seksualnymi) bardziej niż prawie jakikolwiek inny film, jaki można sobie wyobrazić (jedynym innym lepszym, o którym mogę pomyśleć, jest niesamowite tylne okno Hitchcocka).
Podglądacz to klasyczny horror, który zajmuje się emocjami nie tylko krwią (której w filmie jest bardzo mało). Opowiada historię kamerzysty Marka Lewisa (Carl Boehm, którego występ przypominał mi trochę Petera Lorre'a w M). Jest właścicielem swojego mieszkania, które jako dziecko było także jego domem. Jest także mordercą (jest to widoczne w pierwszych minutach filmu). Ma obsesję na punkcie wyrazu twarzy z chwili przed śmiercią. Dowiadujemy się, że jest to spowodowane traumą z dzieciństwa, którą nagrywał prawie przez całą młodość.
Rzeczą, która sprawia, że Mark jest tak zły, jest to, że nadal ma też ludzką stronę. Na dole spotyka swoją sąsiadkę, Helen (Anna Massey). Nawiązują przyjaźń, która ostatecznie może doprowadzić do romansu (to, co robi Mark po pocałunku przez Helen, jest oszałamiające w swoim blasku). Jednak jego „hobby” (nie mogłem wymyślić lepszego słowa) to jego życie, choć zależy mu na tym, by powiedzieć, że „nigdy nie sfotografuje Heleny”.
Rodzice: Jest sporo sugestywnego materiału, a trochę dość odkrywczego ubioru. Piersi są pokazane, ale tylko przez kilka sekund i można je łatwo przeoczyć. Chociaż film nie jest oceniany, nadal zaklasyfikowałbym go jako R (lub twardy PG-13).
Ponad pięćdziesiąt lat później Podglądacz wciąż jest uważany za klasykę (podobnie jak inny film, który ukazał się w tym roku, arcydzieło Hitchcocka Psycho). Dla tych, którzy nadal nie myślą, że mogą mieć w sobie tego podglądacza, bądź świadomy, gdy następnym razem będziesz dawać prezent komuś, kogo znasz.
Patrzysz na prezent, czy na twarz osoby?
Komentarze
Prześlij komentarz